Dobruchów i Ruda Pabianicka

Sobota, 20 października 2012 · dodano: 20.10.2012

Ustawka na Maratońskiej w pełnej obsadzie około 25 chłopa.
Wciągnąłem towarzystwo na Górkę Pabianicką by za chwilę przypłacić to zadyszką w Piątkowisku. Dalej jadę sam. Zgarniam 3 osoby. Przed Leśnicą dojeżdżam do Krzysztofa Sujki, który pokazał się po straconym sezonie.
Mistrzu mówi, że grupa nie zwalnia poniżej 49km/h pod górkę więc dał sobie luz i wraca. Ja lecę dalej ale dopiero za Ludowinką dogania mnie piątka, która skróciła trasę przez Leśnicę. Akcentuję jednak swoją obecność mocnym finiszem i przecinam kreskę 50 metrów przed nimi. Dalej błąkając się po okolicy przebijam się na Rudę i wracam do domu.

Pokaż trasę GPS

Time Attack 3

Czwartek, 18 października 2012 · dodano: 18.10.2012

Tym razem atak na Guzew, Gadkę Starą i Popioły.

Pokaż trasę GPS

Maratońska - Lotnisko

Poniedziałek, 15 października 2012 · dodano: 15.10.2012

Szybki przelot przez Retkinię.

Pokaż trasę GPS

Time Attack Bis

Sobota, 13 października 2012 · dodano: 13.10.2012

Powtórka z wczoraj. Tym razem log się zapisał ale mocy mniej w nogach miałem i wiatr bardziej przeszkadzał.
Na Stravie zgarnąłem 7 KOMów z 9 segmentów, które przeleciałem po drodze.

Pokaż trasę GPS

Pech to pech

Piątek, 12 października 2012 · dodano: 12.10.2012

Atakowałem dziś segmenty Stravy kolegi z pracy.
Kurczaki, Ideowa, Bonisin, Graniczna, Rudzka i Raduńska, Dubois i Denna.
Na Raduńskiej zakleszczył mi się łańcuch.
Chwilę potem okazało się, że telefon się zrestartował i nie mam logu z gpsa.
Wracam na 1/3 obrotu tarczy ale po 500m odblokował się łańcuch więc wracam na drugi krąg na Raduńską. Potem powrót ulicą Dubois do Lotniczej.
Denna okazuje się nie oświetlona a ja bez światełek... ale nie odpuszczam i biję rekord.
W domu stwierdzam, że urwało się mocowanie czujnika kadencji i wisi na kablach (bezprzewodowego pewnie bym nie znalazł).

Ustawka Maratońska

Niedziela, 7 października 2012 · dodano: 07.10.2012

Zapowiadali zimny poranek i już się nie zanosi na cieplejsze.
Na starcie na Maratońskiej zameldowało się tylko jedenaście osób.
Wszyscy jechali dość płynnie, bez szarpania i nie za szybko.
Jechałem ekonomicznie i pierwszą zmianę dałem w Piątkowicach.
Praktycznie wszyscy współpracowali i zmieniali się na prowadzeniu.
Na trasie od Dobruchowa zagotowałem się i wyskoczyłem do przodu, bo tam akurat jedzie się jak po stolnicy. Odjechałem peletonowi na 200m ale wziąłem później na spokój za Kwiatkowicami. Na podjeździe przed Chorzeszowem zaczęło się szarpanie ale starałem się trzymać w okolicy 3-5 pozycji.
Przed lasem dałem jeszcze jedną zmianę, nie za długą aby się nie ugotować.
Finisz był dość długi. Dwie osoby odskoczyły a ja z piątego miejsca przesunąłem się na trzecie i tak wjechałem na kreskę.
Takiego mini sukcesu mi brakowało, bo dziś obsada choć nie najliczniejsza, to jednak dość mocna.



Pokaż trasę GPS

Kawałek trasy maratońskiej

Czwartek, 4 października 2012 · dodano: 05.10.2012

Silny wiatr ze strony Pabianic.

Pokaż trasę GPS

Ustawka Strykowska

Niedziela, 30 września 2012 · dodano: 30.09.2012

Dziś Mistrzostwa Rzgowskiej dlatego grupa się nie podzieliła, tylko resztki elity jechały z dywizją B. Wzmocniona grupa oznaczała wzmocnione tempo.
Dwukrotnie urwał mi się ciąg ale udało się dogonić peleton.
Przed Szczawinem wszyscy się czarowali i tempo bardzo spadło i można było odpocząć.
Finisz pod górkę w Łagiewnikach zaczął się od ucieczek kilku śmiałków.
Ja jechałem spokojnie swoim, dość mocnym tempem, więc nie objechało mnie za wiele osób. Ostatnie trzysta metrów nie miałem jednak siły już docisnąć i skończyłem na siódmej pozycji.

Pierwszy i jedyny miesiąc w tym roku, gdy przekręciłem ponad tysiąc.
Październik to już raczej będzie wygaszanie sezonu.

Pokaż trasę GPS

Ustawka Kasztany Elita

Sobota, 29 września 2012 · dodano: 29.09.2012

Grupa nie była dziś zdecydowana czy, kiedy i jak się podzielić więc było nerwowo na rozjazdach.
W efekcie zabraliśmy się z Marcinem w czubie z elitą :)
Jak Panowie zaczęli się ścigać to się zrobiło ciepło, bo po prostej szarpali ponad 50km/h.
Po kilku takich skokach nas urwali, ale jeszcze udało się dojechać do peletonu.
Za kolejnym razem odpuściliśmy i dokończyliśmy pętlę z Marcinem we dwóch.
Zignorowaliśmy na końcu skręt na Kalonkę i wróciliśmy przez Nowosolną i Pomorską.

Cała trasa z transferem przez miasto:
Pokaż trasę GPS

Kansas-Konin-Pabianice

Środa, 26 września 2012 · dodano: 26.09.2012

Pokaż trasę GPS